Mediacja nie służy dążeniu do pogodzenia skłóconych stron. Podczas procesu mediacyjnego strony nie muszą się pojednać, co absolutnie nie wyklucza szansy na zakończenie mediacji porozumieniem w zakresie rozwiązania istniejącego pomiędzy stronami konfliktu lub sporu.
W toku procesu mediacyjnego nie rozstrzyga się konfliktu, będącego przedmiotem mediacji. Nie jest to również miejsce na rozstrzyganie o winie jednej ze stron czy jej skrzywdzeniu przez drugą stronę konfliktu.
Postępowanie mediacyjne nie jest salą sądową, gdzie strony udowadniają swoje stanowisko czy dostarczają dowodów obciążających drugą stronę. Mediacja nie polega na przekonywaniu mediatora do swoich racji.
Mediacja nie jest procesem, w takcie którego mediator wskaże stronom korzystne dla nich rozwiązanie konfliktu. Zadaniem mediatora jest wspieranie stron i zachęcanie, aby same wskazywały akceptowalne dla nich sposoby zakończenia konfliktu.
W mediacji nie ma strony „wygranej”. Jeśli dochodzi do wypracowania rozwiązania konfliktu i spisania ugody, wówczas każda ze stron jest „wygraną”, gdyż w ugodzie mediacyjnej mogą zostać zawarte tylko rozwiązania akceptowalne przez wszystkich uczestników konfliktu.
Mediator – jeśli jest prawnikiem – nie może w trakcie procesu mediacyjnego udzielać stronom porad prawnych. Analogicznie, mediator będący psychologiem nie może w trakcie procesu mediacyjnego udzielać żadnej ze stron pomocy psychologicznej czy prowadzić terapii itd.
Mediacja nie jest obowiązkowa, nawet jeśli strony zostały skierowane na nią przez Sąd. Dodatkowo strony konfliktu, nawet po przystąpieniu do mediacji, mają prawo w każdej chwili z zrezygnować z dalszego udziału.